Reklama to sztuka, tu trzeba przyznać rację. Chociaż, może nie ubliżajmy reklamom, bo każdy, kto choć raz był odpowiedzialny za stworzenie odpowiedniej reklamy, wie jak wielkie i trudne to zadanie. Ale to jeszcze nic! Co z tego, że reklama jest dopieszczona pod każdym względem, jak i tak potencjalny klient tylko przejdzie obok i ledwie żuci na nią okiem. Przecież nic z tego nie zapamięta. A nawet jeśli ktoś nie wierzy, to niech spróbuje sobie przypomnieć co przedstawiała reklama którą ostatnio widział. Zapewne nie będzie pamiętał.
Jak trafić do klienta?
Rodzi się więc pytanie, jak dotrzeć do klienta z ofertą? A zwłaszcza, jeśli jest się małą, dopiero początkującą firmą. Jest to nie lada problem. Tym bardziej że i tak wielkie korporacje skutecznie uniemożliwiają wybicie się na rynku. Ale może jest mała furtka.
Po pierwsze bądźmy fair, jeśli mała budka gastronomiczna chce się zaprezentować, albo skusić klientów jakąś ofertą, to nie będzie wydawać milionów na kampanie reklamowe. Musi być to coś tańszego, ale jak na swoją cenę, tak samo trafnego. I tu z pomocą przychodzą na przykład, tzw. potykacze. Nazwa jest niezmiernie trafna.
Dokładnie oddaje to co robi klient na widok takiej reklamy. Potyka się o nią i raczej nie chodzi mi tu o aspekt dosłowny. Przechodzień choć na drobną chwilę skupia się na niej. Zadaje sobie trud, aby przeczytać, co jest na tej tablicy napisane. Potem może zada sobie trud, aby faktycznie podejść do tej drobnej restauracji. I tu już szanse, że wyda pieniądze w tym miejscu znacznie rosną. Ten sposób jest w założeniu podobny do tych wielkich bilbordów, ale w o wiele mniejszej cenie. Oczywiście nie będzie miał równie ogromnych efektów, ale w skali małego przedsiębiorstwa na pewno będą odczuwalne.
Kiedy przyda się potykacz reklamowy?
W końcu marketing jest dźwignią biznesu. I jeśli ktoś chce zapewnić sobie dobrą tablicę reklamową to potykacze, będą najlepszym wyborem. Bo kampania reklamowa, choć taka mała, powinna być dobrej jakości. A poza tym warto zainwestować w dobrą reklamę, gdyż to ona jest dźwignią biznesu.